poniedziałek, 22 czerwca 2015

Przedstawienie postaci - Senri Kakino

Nastał nowy dzień w mieście Kimuro. Młody chłopak o imieniu Senri Kakino znów był po kłótni ze swoim ojcem. Gdy miał 6 lat matka zostawiła go z ojcem, który po rozwodzie nie potrafił sobie poradzić i popadł na nałóg alkoholowy przez co zaczął wpadać w kłopoty. Dziś był dzień zakończenia roku szkolnego i Kakino musiał przygotować się na ceremonię. Szybkim krokiem udał się  do łazienki i zamknął na dolny zamek by ojciec nie wszedł i nie zaczął nowej kłótni. Potrafił ją rozpocząć wszędzie i o każdej porze. Najczęściej zaczynał przed 7 rano budząc chłopaka lub po prostu zrzucając go z łóżka.  Pośpiesznie ubrał się i przygotował. Zabrał ze sobą torbę z białym strojem oraz szpadę. Gdy tylko wyszedł z domu przyśpieszył kroku żeby dotrzeć przez zakończeniem, ponieważ chciał zanieść do sali  treningowej swoje rzeczy. Był jedną z pierwszych osób która weszła na sale gimnastyczną, gdzie miał zakończyć się kolejny rok nauki. Minuty mijały i przybywało coraz więcej osób. Równo o godzinie 9 rozpoczęło się zakończenie. „[…] I mam nadzieję, że w przyszłym roku również będziecie zdobywać sukcesy na olimpiadach oraz na zawodach”. Tymi słowami dyrektor zakończył swoje przemówienie. Niedługo po tym nastąpiło rozdanie dyplomów i świadectw. Zaraz po zakończeniu Senri udał się do sali treningowej aby poćwiczyć, ponieważ w środku wakacji miał odbyć się turniej. Wszedł do szatni, ubrał swój biały strój szermierza i w jednej ręce trzymając maskę, a w drugiej szpadę udał się na salę. Zamknął oczy i włożył na siebie maskę. Po otworzeniu powiek był innym człowiekiem. Stał się bezwzględny i poważny. W swej wyobraźni stworzył przeciwnika przed sobą. „En garde!” krzyknął i zrobił ukłon szermierczy. Przed swym wyobrażonym przeciwnikiem robił kroki w przód oraz w tył. Praca jego nóg była idealna, lecz dla niego to wciąż było mało. Ścisnął mocniej prawą ręką szpadę i szybkim ruchem wykonał wypad szermierczy.  Przez ten cały czas był obserwowany przez swojego kolegę z klasy. Jak tylko ściągnął maskę znów powrócił blask w jego oczach. „I znowu zmieniłeś się z bezwzględnego i poważnego Senri’ego na miłego i sympatycznego przyjaciela” odezwał się nagle jego kolega podchodząc do niego powolnym krokiem. Kakino zaśmiał się tylko na te słowa i wszedł do szatni by przebrać się i wrócić do domu. „Powiedź mi Senri, co się dzieje kiedy zakładasz maskę szermierza? Przecież jak taka potulna osoba może się zmienić w istnego potwora” Zaczął rozmowę Takuma jak już wracali do domu. „To wspaniałe uczucie. Nic oprócz techniki i zwycięstwa się nie liczy”. Brunet spojrzał w niebo i przez resztę drogi wracali w ciszy. Takuma odprowadził Senri’ego do domu i samotnie udał się w dalszą drogę powrotną. Po wejściu i zamknięciu drzwi od domu chłopaka zawołał ojciec. Ściągnął buty i położył torbę przy szafce która stała na prawo od drzwi. Wszedł do pomieszczenia gdzie usłyszał wołanie. Usiadł na krześle w kuchni i czekał na ciąg dalszy wydarzeń. Był już przygotowany na wszystko, a ojciec tylko rzucił mu kopertę. Otworzył jej zawartość i przeczytał treść. „Brawo ojcze, narobiłeś długów i prawnik niedługo powinien tutaj przyjechać.” Wstał od stołu, zabrał swoją torbę i udał się do swojego pokoju.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz